Replay w podkrakowskiej ???
pan zielonypan zielony

Mój brat niedawno strasznie się cieszył że ma możliwość jechać na takie typowe wiejskie wesele. Pojechał pod ruską granicę. Przyznał się że jest z Wawy i dostał w mazak, dziewczyny chłopów odgoniły i udało się mu z dziewczyną nawiać. 10 km przeszedł piechotą czekając na ojca, aż po nich dojedzie. Reszta weselników po pijaku wsiadła w samochody i uciekała. Ale jedno jest pewne wesele było takie prawdziwe, wiejskie pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM