A no własnie Lucyna co do dziewanny, wysypałam nasiona na gazetę i posypałam gdzie się dało na rabacie, potem łaziłam z tymi badylami i tłukłam je po całej działce Art się pyta co robię, nie przyszło mu do głowy że sieję ... Gdzies może wyrośnie z jedna, no chyba że im ziemia posłuży i będzie wszędzie