OGRODOWE SZALEŃSTWA BUNI- czyli- moja nieustająca miłość do zielonych
Ja też sie cieszę na wiosnę- bo takich rabat mocno obsadzonych cebulowymi mam 3- a jeszcze są powtykane cebule i w inne miejsca.
Mam tak wiele cebul- głównie przez to, że nasze sklepy ogrodnicze są niesamowicie zaopatrzone- nie da się wyjść by nic nie kupić- żal kazał by wrócić- co i tak się dzieje mimo, że już nakupione sporo. Jak się widzi te kolory to się chce jeszcze i jeszcze... bardzo szczęśliwy Mówię sobie- zajrzę tylko popatrzeć co nowego- i już się wpada jak śliwka w kompot...





  PRZEJDŹ NA FORUM