Historia jednej rabatki
co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
Gdy patrzę na mój bajzel podwórkowy... pojawiają się kompleksy... fiuuuuuu!!! Z drugiej strony, trzeba jakoś wszystko porządkować... przecież w przyszłym roku na pewno, któraś z WAS lollollol będzie spędzała wakacje na Mazurach i po drodze zaczepi o Skalikowo na Warmii.


  PRZEJDŹ NA FORUM