Od zera do bohatera
A jak zapakowane zdziwiony i w buteleczkach i obłozone nawilżonymi chusteczkami i jeszcze w reklamówce, nasionka w torebeczce i jeszcze w kopercie i jeszcze podpisane. No jestem pełna podziwu(i wdzięczności rzecz jasna).


  PRZEJDŹ NA FORUM