EM się mnie dziś zapytał: to kiedy dziewczyny przyjeżdżają? Na to syn: a co, jakaś imreza się szykuje? eM: tak, to będzie zlot czarownic na naszej górze. Zaskoczyłam mojego eMa mówiąć, że czarnoksiężnicy też przyjadą I wiecie, jakoś mu się od razu weselej zrobiło