Historia jednej rabatki
co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
Z różami nie postępowałam właściwie, teraz się to zmieni, dziękuję jęzor . Cyknę zdjęcie rozchodnikowi, jeżeli Twój będzie inny (wygląda podobnie, ale mój na pewno nie jest amarantowy, jest różowy), to wiosną się uśmiechnę. Tu jest czerwony podobny do tego, który wpadł mi w oko i serce: http://www.iglaki24.pl/p6321,sedum-spectabile-carmen-rozchodnik-okazaly-carmen-karminowy-wys-40-kw-8-10-c0-5-b.html


  PRZEJDŹ NA FORUM