Historia jednej rabatki
co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
Dostałam lawende od naszej Marzenki i jej mamy. pachnie zabójczo aniołek Jutro będę sadzić wszystko , zrobiezdjęcia bo zaczęło strasznie lać. mam nadzieję,że szczęśliwie dojadą.


  PRZEJDŹ NA FORUM